Dwóch na trzech Polaków przyznaje się do marnowania jedzenia – raport Banków Żywności

Już 63% Polaków potwierdza, że zdarza im się marnować żywność. Jedzenie, które każdego roku marnuje się w Polsce mogłoby wyżywić średniej wielkości miasto przez cały rok. Najczęściej do kosza trafia pieczywo (55%), owoce (46%) i warzywa (44%). Głównym powodem jest przekroczenie terminu przydatności do spożycia, wskazywane przez 57% badanych – wynika z najnowszego raportu Banków Żywności “Nie Marnuj Jedzenia”, którego partnerem jest Lidl Polska. 

POBIERZ RAPORT

Lead magnet - pobranie pdf ŚDŻ 2025
Zgoda na przesłanie materiałów

W porównaniu z rokiem 2024 zwiększył się odsetek osób przyznających się do wyrzucania jedzenia i to aż o 18 punktów procentowych! Rok temu wyrzucanie jedzenia deklarowało 45% osób, dziś to już 63%. Jednocześnie rośnie grupa konsumentów, którzy twierdzą, że nie marnują wcale – w 2025 roku takie deklaracje składa już 34% badanych. Również dwóch na trzech respondentów zauważa, że ilość wyrzucanego jedzenia w ich domach spadła w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. 

Raport pokazuje, że Polacy są coraz bardziej świadomi, ale nadal wyrzucamy ogromne ilości jedzenia. Każdy bochenek chleba czy kilogram owoców, które trafiają do kosza, to zmarnowana praca rolnika, energia, woda i transport. Dlatego tak ważne jest, abyśmy wspólnie – konsumenci, handel i instytucje – szukali rozwiązań, które realnie zatrzymają marnowanie żywności – mówi Beata Ciepła, Prezes Federacji Polskich Banków Żywności. 

Badanie pokazuje także różnice w podejściu do jedzenia w zależności od wieku i miejsca zamieszkania. Najczęściej marnują młodzi w wieku 18-34 lata – aż 3/4 z nich przyznaje, że wyrzuca żywność regularnie. Na drugim biegunie znajdują się seniorzy – w grupie 65-74 lata mniej niż 30% badanych deklaruje, że zdarza im się wyrzucać produkty. Mieszkańcy największych miast częściej niż osoby z mniejszych miejscowości ulegają zakupowym pokusom i promocjom, co zwiększa ryzyko strat. 

Optymistycznym zjawiskiem jest fakt, że Polacy coraz uważniej podejmują decyzje przy sklepowych półkach. Trzy czwarte konsumentów zawsze lub często sprawdza daty ważności, a ponad połowa deklaruje, że czyta skład produktów. Dla 71% badanych to właśnie skład ma realny wpływ na wybór artykułu spożywczego. Wciąż jednak problemem pozostaje nieumiejętne przechowywanie jedzenia oraz kupowanie zbyt dużych ilości przez konsumentów, często zachęcanych promocjami wielopakowymi. 

Jako Lidl Polska jesteśmy świadomi, że przedsiębiorstwa mają szczególny obowiązek, aby walczyć z marnowaniem żywności. Problem ten traktujemy priorytetowo, dlatego wdrażamy odpowiedzialne rozwiązania na każdym etapie naszej pracy. Staranność zaczyna się u źródła – optymalizujemy zamówienia, przeceniamy produkty z krótkim terminem ważności i prowadzimy intensywne działania edukacyjne dla klientów. Wierzymy, że wspólne działanie konsumentów i firm to klucz do osiągnięcia trwałej zmiany – mówi Aleksandra Robaszkiewicz, Dyrektorka ds. Corporate Affairs i CSR w Lidl Polska. 

Sama edukacja konsumentów nie wystarczy, aby znacząco ograniczyć skalę problemu. Potrzebne są rozwiązania systemowe – ułatwiona redystrybucja żywności, przejrzyste regulacje prawne sprzyjające dzieleniu się jedzeniem oraz lepszy monitoring i raportowanie strat. Globalny miliard ton zmarnowanej żywności rocznie, europejskie 72 kilogramy na osobę i polskie 5 milionów ton to nie tylko liczby – to sygnały ostrzegawcze, że przyszłość wymaga połączenia działań instytucji, biznesu i konsumentów.

Na Dzikim Zachodzie jedzenia się nie marnuje. Biedronka i Banki Żywności ruszają z kampanią „Dobra Torba”

Gdzieś pomiędzy półkami Biedronki, tam, gdzie klienci codziennie ruszają na szlak po zakupy, znów pojawia się sprawdzony sprzymierzeniec: Dobra Torba. W siodle tej akcji siedzą Biedronka i Federacja Polskich Banków Żywności, a ich cel jest jasny jak zachodzące słońce nad prerią: ocalić jedzenie przed zmarnowaniem i pomóc tym, którzy najbardziej tego potrzebują.

Kupując papierową Dobrą Torbę, każdy kowboj i każda kowbojka mogą zrobić coś dobrego – część przychodów ze sprzedaży trafia prosto do Banków Żywności. To wsparcie pozwala napełnić wiele pustych talerzy.

Na tym dzikim szlaku nie brakuje zasad, które warto znać. Tutaj pomarszczone jabłko, scukrzona morela czy brązowy banan nie są wrogami – to doświadczeni wędrowcy, wciąż pełni wartości. A kto umie przechowywać jedzenie, ten wie, że oliwa z oliwek, sos sojowy czy zamrożone pieczywo mogą służyć dłużej, niż się wydaje. Kampania „Dobra Torba” przypomina, że to właśnie w kuchni wygrywamy najważniejsze pojedynki – z marnowaniem. Dla żądnych przygód i wiedzy dodatkowe treści edukacyjne są dostępne poza zasięgiem wzroku najbystrzejszych sokołów, w tajemniczej przestrzeni zwanej Internetem: https://www.biedronka.pl/pl/dobratorba

– Nie trzeba być szeryfem, żeby zrobić coś dobrego. Wystarczy sięgnąć po Dobrą Torbę. Razem możemy rozprawić się z marnowaniem i nakarmić tych, którzy naprawdę tego potrzebują. To najszlachetniejsza rzecz, którą można zrobić – Beata Ciepła, Prezes Zarządu Federacji Polskich Banków Żywności

Od 2016 roku sklepy Biedronka przekazują nadwyżki produktów organizacjom pomocowym. Tylko w 2024 roku wartość takiej żywności wyniosła aż 140 mln zł. Teraz, dzięki „Dobrej Torbie”, każdy klient może dołączyć do tej misji i pomóc ocalić kolejne porcje jedzenia.

– Badania pokazują, że 59% Polek i Polaków podczas zakupów zapomina spojrzeć na datę ważności, a co czwarty wyrzuca produkt tylko dlatego, że mu nie smakował. To pokazuje, że marnowanie żywności to problem nie tylko ekologiczny, ale i społeczny. Dlatego w Biedronce od lat konsekwentnie działamy na rzecz ograniczenia strat jedzenia i wiemy, że kluczem do realnej zmiany jest współpraca. Nasza długofalowa kooperacja z Federacją Polskich Banków Żywności ma ogromne znaczenie, bo 6,6% Polaków wciąż żyje poniżej progu ubóstwa i to właśnie do tych osób trafia wsparcie. Dzięki takim inicjatywom możemy nie tylko ratować żywność, ale przede wszystkim przekazywać ją tym, którzy najbardziej jej potrzebują, a to dla nas największa wartość – Agnieszka Koc, Dyrektorka Ochrony Środowiska i Zrównoważonego Rozwoju w sieci Biedronka.

Bo na tym Dzikim Zachodzie zasada jest prosta: jedzenia się nie marnuje.

Nierówności społeczne a dostęp do żywności

Współczesne społeczeństwa zachodnie muszą mierzyć się z paradoksami związanymi z żywnością: pogłębiające się nierówności sprawiają, że część populacji jest pozbawiona dostępu do pełnowartościowej żywności, podczas gdy jednocześnie narasta zjawisko jej marnotrawstwa. Fakt, że problem nadwagi i otyłości dotyka dziś większą liczbę osób niż głód, jest oznaką fundamentalnych przemian społeczno-gospodarczych w ujęciu globalnym. Ich zrozumienie wymaga interdyscyplinarnego spojrzenia na kwestie produkcji i konsumpcji żywności, codziennych nawyków i polityki społecznej, na przecięciu których sytuują się sprzeczności związane z bezpieczeństwem żywnościowym. Bezpieczeństwo żywnościowe to „stan, w którym wszystkie osoby, w każdym czasie, mają fizyczny, ekonomiczny i społeczny dostęp do wystarczającej ilości bezpiecznej i pożywnej żywności, która zaspokaja ich potrzeby żywieniowe oraz preferencje żywieniowe, umożliwiając prowadzenie aktywnego i zdrowego życia”. Państwo – przy wsparciu podległych mu instytucji i partnerów społecznych – dąży do jego zapewnienia poprzez realizację polityki socjalnej, środowiskowej, zdrowotnej i edukacyjnej, co sprawia, że staje się ono instrumentem walki z ubóstwem, obszarem troski o środowisko, fundamentem profilaktyki chorób dietozależnych czy narzędziem kształtującym nawyki żywieniowe. 

Istniejące w Polsce nierówności oznaczają, że przed całym systemem pomagania żywnością stoi dziś wiele wyzwań. Niezbędne jest dalsze wspieranie organizacji społecznych i rozbudowa ich zaplecza, która pozwoli redukować dysproporcje poprzez dostęp do zróżnicowanej żywności. Towarzyszyć temu powinno budowanie struktur pomocowych tam, gdzie dostęp do wsparcia ograniczają rozmaite bariery infrastrukturalne (np. brak organizacji pomocowych na wsi). 

Ostatnie lata w Polsce to przede wszystkim koncentracja na aspekcie inflacyjnym żywności i systematyczny wzrost wydatków na produkty spożywcze. Jak wynika z badań realizowanych przez Federację Polskich Banków Żywności, blisko 60% osób korzystających ze wsparcia udzielanego za pośrednictwem tej sieci deklaruje konieczność pożyczania pieniędzy na artykuły spożywcze. Warto podkreślić, że gospodarstwa domowe o niskich dochodach przeznaczają na żywność proporcjonalnie większą część swojego budżetu (średnio ok. 30%), co sprawia, że wzrost cen jest w nich bardziej odczuwalny. Jednocześnie dane płynące z Europejskiej Sieci Przeciwdziałania Ubóstwu wskazują na „dramatyczny skok ubóstwa skrajnego do 6,6 proc. populacji”, który dotyka 2,5 miliona Polaków. W tym kontekście dzieci i młodzież są szczególnie narażone na ryzyko głodu i niedożywienia. W 2023 r. skrajne ubóstwo objęło 522 tysiące z nich. Zapewnienie tej grupie dostępu do żywności to kwestia zasadnicza i jeden z podstawowych obowiązków państwa. Jest to jednak warunek konieczny, lecz niewystarczający. Refleksji wymaga także jakość oferowanej pomocy. Przykłady płynące zza granicy wskazują, że dzieci pochodzące z rodzin najuboższych są prawie dwukrotnie bardziej narażone na otyłość w pierwszym roku nauki w szkole w porównaniu z rówieśnikami. Paradoksalność tej sytuacji polega na współwystępowaniu dwóch pozornie przeciwstawnych zjawisk: nadmiernej wagi oraz niedożywienia. Brak systemowego podejścia do kwestii edukacji żywieniowej powoduje, że trudno dostrzec i zrozumieć tę iluzoryczną sprzeczność. 

W Polsce rośnie liczba osób z podwyższoną masą ciała. Prognozy wskazują, że „w roku 2035 ponad 35% dorosłych mężczyzn (w wieku 20 lat lub więcej) i ponad 25% dorosłych kobiet w Polsce będzie otyłych”. Podejmowane wysiłki zwiększające świadomość dotyczącą zasad zdrowego żywienia okazują się więc niewystarczające. Z jednej strony istnieje potrzeba skutecznego adresowania deficytów w dostępie do żywności poprzez docieranie ze wsparciem do osób potrzebujących. Z drugiej zaś musimy uświadamiać, że współistniejącym wyzwaniem jest problem nadwagi i otyłości, który dotyka także osób ze środowisk wykluczonych. Kwestia nierówności w dostępie do żywności nie odnosi się więc wyłącznie do podaży, ale coraz częściej ma też wymiar jakościowy. Często zakłada się, że rozmowa o jakości diety czy edukacji żywieniowej powinna zostać odłożona do czasu, aż zostanie rozwiązany problem głodu. Tymczasem praktyka społeczna i zdrowotna pokazuje, że takie podejście jest nieadekwatne – oba te zagadnienia muszą być traktowane równolegle. 

Według badań brytyjskich: „zdrowsza żywność jest średnio ponad dwukrotnie droższa w przeliczeniu na kalorię niż mniej zdrowa żywność”. Oznacza to, że osoby dysponujące organicznym budżetem muszą opierać swoją dietę na tańszych, wysoko przetworzonych produktach spożywczych. Artykuły te są wysokokaloryczne, przez co szybciej zaspokajają głód, ale są też bogate w tłuszcze i węglowodany, a ich regularne spożycie może prowadzić do rozwoju takich chorób, jak cukrzyca, otyłość czy nadciśnienie tętnicze. Redefinicja tej sytuacji wymaga uznania żywienia za istotny element strategii zdrowia publicznego. Nie możemy postrzegać nakładów związanych z troską o jakość żywności wyłącznie jako wydatków, należy rozważyć przede wszystkim konsekwencje zaniechania takiego podejścia. Globalne koszty występowania otyłości i nadwagi to dziś 2,5% światowego PKB. Długofalowe konsekwencje braku dostępu do zbilansowanej żywności to jednak nie tylko zwiększające się nakłady na służbę zdrowia, lecz także międzypokoleniowy transfer ubóstwa – czyli dziedziczenie nierówności i mniejszych szans rozwojowych – oraz malejąca produktywność społeczna, wynikająca z pogarszającego się stanu zdrowia, obniżonej zdolności do nauki i pracy oraz ograniczonego udziału w życiu społecznym. Dlatego należy szczególną troską otoczyć tych, którzy własnymi siłami nie są w stanie zaspokoić swych potrzeb żywnościowych. Liczba takich osób rośnie, lecz nie wszystkie kwalifikują się do objęcia systemowym wsparciem. Kryteria uprawniające do świadczeń nie odzwierciedlają realnych kosztów życia w Polsce, a przekroczenie progu dochodowego oznacza pozostawienie bez pomocy pracowników doświadczających prekariatu dochodowego. Problem ten może dotyczyć nawet 3 mln osób otrzymujących tzw. płacę minimalną (około 3500 PLN netto). Niepokojącym zjawiskiem jest rozszerzanie się szarej strefy ubóstwa żywnościowego, dotykającej osób nieuprawnionych do pomocy ze względu na zbyt wysokie zarobki, które nie pozwalają im jednak zaspokoić bieżących potrzeb. Jest to szczególnie widoczne w miastach, w związku z rosnącymi kosztami utrzymania. 

Nierówności w dostępie do żywności są odzwierciedleniem systemowych błędów w sferze budowania bezpieczeństwa żywnościowego, których zniwelowanie wymaga zintegrowanych działań z zakresu edukacji, ochrony środowiska, polityki społecznej i gospodarki. O tym, jak złożone jest to zagadnienie, niech świadczy historia Nauru, pastwa położonego w Mikronezji. Ta niewielka wyspa słynęła kiedyś z bogatych złóż fosforytów wykorzystywanych w przemyśle nawozowym, które były eksportowane m.in. do Australii i Nowej Zelandii. Krótkowzroczna polityka surowcowa i nadmierna eksploatacja ziemi spowodowały stopniowe wyjałowienie się gleby. W efekcie mieszkańcy Nauru, którzy nie mogą uprawiać roli (20% gruntów uprawnych), uzależnili się od importu wysoko przetworzonej żywności z państw, do których niegdyś eksportowali zasoby. Ceny owoców i warzyw z uwagi na transport należą do rekordowo wysokich. Obecnie Nauru jest drugim na świecie krajem z największym odsetkiem osób otyłych (70,2%), a władze australijskie wspierają to państwo w realizacji kampanii edukacyjnych ograniczających spożycie przetworzonego jedzenia. 

 

dr Marta Czapnik-Jurak – socjolożka, badaczka, wykładowczyni akademicka. Autorka raportu „Niedożywienie i głód w Polsce”, związana z Federacją Polskich Banków Żywności. Jej zainteresowania badawcze obejmują m.in. ubóstwo żywnościowe i nierówności społeczne. Jest autorką kilkunastu publikacji naukowych i popularno-naukowych z tego zakresu. Od lat łączy działalność dydaktyczną z bezpośrednią pracą na rzecz grup defaworyzowanych w organizacjach pozarządowych. 

Źródła:

  • A. Obiedzińska, Bezpieczeństwo żywnościowe (w:) M. Kwasek (red.), Z badań nad rolnictwem społecznie zrównoważonym: Ocena stanu wyżywienia ludności w Polsce w aspekcie bezpieczeństwa żywnościowego. Raport Programu Wieloletniego 2011–2014, Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy, Warszawa 2012, s. 10.
  • M. Czapnik-Jurak, Niedożywienie i głód w Polsce. Raport Banków Żywności, Federacja Polskich Banków Żywności, Warszawa 2023, s. 59.
  • R. Szarfenberg, Poverty Watch 2024: Monitoring ubóstwa i polityki społecznej przeciw ubóstwu w Polsce 2023–2024, Europejska Sieć Przeciwdziałania Ubóstwu, Warszawa 2024, s. 2.
  • R. Szarfenberg, Poverty Watch 2024: Monitoring ubóstwa…, s. 2.
  • The Food Foundation, The Broken Plate: The state of the nation’s food system, London 2025, s. 7.
  • B. Koń, F. Urbański, A. Burna (red.), Otyłość i jej konsekwencje, Narodowy Fundusz Zdrowia, Warszawa 2024, s. 5.
  • The Food Foundation, The Broken Plate…, s. 7.
  • B. Koń, F. Urbański, A. Burna (red.), Otyłość…, s. 7.

 

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030.

 

Rusza rekrutacja do kolejnej edycji Ekomisji!

Banki Żywności zapraszają wszystkie szkoły do udziału w kolejnej edycji projektu Ekomisja.

W tym roku skupiamy się na tematyce niemarnowania żywności. Dla młodszych klas przygotowaliśmy materiały o tym jak mądrze pomagać, zaś dla starszych mamy scenariusze na lekcje przedmiotowe, aby ułatwić wplatanie wiedzy o niemarnowaniu w lekcje języka polskiego, angielskiego i historii.

Warto się pospieszyć, ponieważ pierwszych 100 szkół otrzyma paczkę gotowych materiałów edukacyjnych!

Zgłoś swoją szkołę: https://ekomisja.edu.pl/

Partnerem projektu jest Lidl Polska.

Think Food Tank Banków Żywności

Jak walczyć z niedożywieniem i głodem w Polsce? Jak skuteczniej wpływać na polityki publiczne? Odpowiedzią jest Think Food Tank Banków Żywności – przestrzeń wymiany wiedzy, badań i ekspertyz.

W ciągu roku stworzymy wspólną wizję rozwoju, zbudujemy bazę ekspertów, uruchomimy platformę do dzielenia się wiedzą i będziemy prowadzić badania nad problemem niedożywienia. Naszym celem jest, by głos Banków Żywności był jeszcze bardziej słyszalny w debacie publicznej.
Projekt ma wzmocnić stabilność, pozycję ekspercką i realny wpływ na decyzje, które kształtują przyszłość systemu żywnościowego w Polsce.

Sfinansowano ze środków Narodowego Instytutu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Rządowego Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018–2030.

Piękno w „brzydkich” warzywach i owocach

Kiedy myślisz o owocach i warzywach, prawdopodobnie wyobrażasz sobie błyszczące jabłka, idealnie ukształtowane marchewki i nieskazitelne ziemniaki. Większość z nas instynktownie wybiera „perfekcyjnie wyglądające” produkty, ale ta preferencja przyczynia się do jednego z największych problemów związanych z marnowaniem żywności: odrzucania „brzydkich” owoców i warzyw. 

Za każdym razem, gdy pomijamy krzywego ogórka lub ziemniaka z plamką, wysyłamy sygnał do sprzedawców, że tylko idealnie wyglądające produkty się sprzedają. W efekcie supermarkety priorytetowo traktują „perfekcyjne” owoce i warzywa, a miliony ton w pełni wartościowej, ale mniej atrakcyjnej żywności trafiają na straty. Rolnicy często wyrzucają plony, które nie spełniają wygórowanych standardów estetycznych, ponieważ nigdy nie trafiają one na sklepowe półki. 

Odrzucanie nieidealnych warzyw i owoców ma ogromne konsekwencje:

  • Szacuje się, że 20–40% produkcji rolnej na świecie jest wyrzucane tylko dlatego, że nie spełnia standardów wyglądu, mimo że jest w pełni jadalne.   
  • Europejska Komisja podaje, że w UE każdego roku marnuje się 50 milionów ton żywności, a znaczna część tych strat pochodzi z odrzucanych warzyw i owoców.  
  • Globalnie marnowanie żywności odpowiada za 8–10% emisji gazów cieplarnianych, a duża część tego problemu wynika właśnie z wyrzucania jadalnych, ale „nieperfekcyjnych” produktów. 

Prawda jest prosta: te pomarszczone pomidory i krzywe marchewki są tak samo smaczne i wartościowe jak te „idealne”. Jedyne, co je odróżnia, to wygląd. Wyrzucając je, marnujemy nie tylko żywność, ale także wodę, energię i pracę, które zostały włożone w ich uprawę. 

Jako konsumenci mamy siłę sprawczą, aby to zmienić. Wybierając nieidealne produkty ograniczamy marnowanie żywności, wspieramy farmerów i oszczędzamy pieniądze. Użyj przejrzałych lub pomarszczonych owoców do smoothies, piecz ciasta z czarnymi bananami lub wykorzystuj nieregularne warzywa do zup lub gulaszy. Pamiętaj, smak i wartości odżywcze to jedyne co się liczy – nie rozmiar lub kształt. 

Najczęstsze powody wyrzucania jedzenia w gospodarstwach domowych

Marnowanie jedzenia to problem, którego często nie dostrzegamy, dopóki nie wyrzucamy do kosza zepsutych produktów lub niezjedzonych resztek. Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego tak wiele żywności trafia na śmietnik?

Poznając najczęstsze przyczyny, możemy podjąć działania, które pomogą nam zapobiec marnowaniu jedzenia, a przy okazji zaoszczędzić pieniądze.

Najważniejsze przyczyny wyrzucania żywności

🛒 Kupowanie zbyt dużych ilości
Łatwo dać się ponieść zakupom spożywczym, zwłaszcza jeśli robimy je na głodniaka. Kupowanie zbyt dużych ilości często prowadzi do tego, że część produktów nie zostaje wykorzystana na czas i psuje się. Najprostszy sposób na uniknięcie tego problemu? Lista zakupów i trzymanie się jej!

🥗 Brak planowania posiłków
Bez planu trudno wykorzystać wszystkie zakupione składniki. Ile razy kupiłeś świeże zioła czy warzywa do jednego przepisu, a reszta zapomniana gniła w lodówce?
Zamiast wyrzucać – pomyśl o sposobach ich przechowywania! Zamrażanie, suszenie, kiszenie lub blendowanie na sosy czy zupy to doskonałe metody na przedłużenie ich trwałości i ograniczenie marnowania.

❄️ Nieprawidłowe przechowywanie żywności
Nieprawidłowe przechowywanie sprawia, że żywność szybciej się psuje.
Czy wiesz, że banany i jabłka nie powinny być przechowywane razem, bo przyspieszają wzajemnie dojrzewanie? Ziemniaki nie lubią światła najlepiej trzymać je w ciemnym i chłodnym miejscu. Świeże zioła można posiekać i zamrozić, by dłużej cieszyć się ich smakiem.Pomidory najlepiej przechowywać do góry nogami, by dłużej zachowały świeżość.

🍽️ Gotowanie zbyt dużych ilości jedzenia
Często gotujemy więcej, niż jesteśmy w stanie zjeść, co prowadzi do wyrzucania jedzenia. Co zrobić z resztkami? Jeśli upchniesz je w tył lodówki, prawdopodobnie o nich zapomnisz!
Aby tego uniknąć oznaczaj pojemniki datą i przechowuj je na wysokości wzroku, aby pamiętać o ich wykorzystaniu. Wykorzystaj resztki do nowych, ciekawych potraw – różnorodność w diecie jest wskazana!

📅 Błędna interpretacja dat ważności
Wiele osób wyrzuca produkty tylko dlatego, że upłynęła data „najlepiej spożyć przed”, nie zdając sobie sprawy, że wskazuje ona jakość, a nie bezpieczeństwo żywności.
Zamiast polegać wyłącznie na dacie na opakowaniu, zaufaj swoim zmysłom – powąchaj, spróbuj, sprawdź wygląd. W ten sposób unikniesz wyrzucania dobrych produktów!

Proste zmiany w naszych codziennych nawykach mogą mieć ogromny wpływ i pomóc zapobiegać marnowaniu żywności.

Planowanie posiłków na cały tydzień i stworzenie szczegółowej listy zakupów to zadanie na zaledwie 5 minut. Trzymanie się jej, aby unikać impulsywnych zakupów, może być wyzwaniem na początku, ale szybko zauważysz, jak wiele pieniędzy dzięki temu zaoszczędzisz.

Nauka prawidłowego przechowywania żywności, aby przedłużyć jej trwałość, może wydawać się czasochłonna, ale w rzeczywistości wcale taka nie jest. Zapytaj swoją mamę lub babcię, jak radziły sobie z gospodarstwem domowym, gdy były młode. Były o wiele bardziej ekologiczne niż my dziś i doskonale wiedziały, jak przechowywać, wykorzystywać i ponownie przetwarzać żywność, aby maksymalnie ją wykorzystać i oszczędzać rodzinny budżet. Zacznij od ich rad!

Dzięki tej wiedzy łatwiej będzie Ci kreatywnie wykorzystać resztki jedzenia i przejrzałe produkty. Zupy, stir-fry i koktajle to doskonałe sposoby na ograniczenie marnowania żywności.

Każdemu z nas zdarza się czasem zmarnować jedzenie, ale rozumiejąc najczęstsze błędy i wprowadzając drobne zmiany, możemy je ograniczyć i czuć się dobrze z naszymi działaniami. Każdy krok się liczy w budowaniu bardziej zrównoważonego stylu życia.

Beata Ciepła odznaczona przez Prezydenta RP

Z ogromną dumą informujemy, że Beata Ciepła, prezes zarządu Federacji Polskich Banków Żywności, oraz Marek Borowski, prezes Bank Żywności w Olsztynie, zostali uhonorowani przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę odznaczeniami państwowymi za swoje wieloletnie zaangażowanie w niesienie pomocy potrzebującym i promowanie idei Banków Żywności.

To wyróżnienie to nie tylko docenienie ich osobistej pracy, ale również uznanie dla misji Banków Żywności i ogromu działań społecznych, które każdego dnia podejmujemy wspólnie. Dziękujemy i gratulujemy z całego serca!

Najczęściej Marnowane Produkty

Jakie są najczęściej marnowane produkty?

  • Owoce i warzywa – To najczęściej wyrzucana żywność. Najczęściej psują się, ponieważ kupujemy ich za dużo lub niewłaściwie przechowujemy.
  • Pieczywo i wypieki – Chleb wydaje się czerstwieć z dnia na dzień, prawda? Jednak to nie znaczy, że nie można go ponownie wykorzystać! Można zrobić z niego pudding, grzanki do kremowej zupy lub chrupiące krakersy do ulubionych przekąsek.
  • Produkty mleczne – Mleko, ser i jogurty często są wyrzucane, ponieważ psują się, zanim zdążymy je zużyć. Dokładniejsze sprawdzanie dat ważności i planowanie posiłków wokół produktów, które wkrótce mogą się przeterminować, to prosty sposób na ich uratowanie.
  • Mięso i ryby – To produkty o wysokiej wartości, które marnujemy, jeśli nie zdążymy ich przygotować na czas. Najlepszym rozwiązaniem jest mrożenie porcji zaraz po zakupie – to prawdziwy game-changer!
  • Gotowe posiłki i resztki – Resztki jedzenia mogą być świetnym sposobem na oszczędność, ale łatwo o nich zapomnieć. Oznaczanie pojemników datą i przyzwyczajenie się do ich wykorzystywania w ciągu kilku dni znacznie pomaga ograniczyć marnowanie jedzenia.

Dlaczego te produkty są marnowane?

Najczęstszymi przyczynami są kupowanie zbyt dużych ilości jedzenia oraz niewłaściwe przechowywanie. Często mamy pokusę, aby robić większe zakupy, ale jeśli robimy to bez planu, wiele produktów ląduje w koszu. Co ciekawe, czasem za marnowanie odpowiada… lodówka! Niektóre produkty, jak ziemniaki i cebula, dłużej zachowują świeżość poza lodówką, a inne, jak pomidory, smakują lepiej, gdy przechowujemy je w chłodnym, ciemnym miejscu, ale nie w lodówce.

Jak ograniczyć marnowanie jedzenia?

Zmniejszenie marnowania żywności zaczyna się od małych, świadomych działań. Skupienie się na tych najczęściej wyrzucanych produktach pozwoli Ci nie tylko zaoszczędzić pieniądze, ale także da satysfakcję z dbania o planetę.

  • Lista zakupów to Twój najlepszy przyjaciel – planowanie posiłków na cały tydzień i trzymanie się listy to oszczędność jedzenia i pieniędzy.
  • Poznaj zasady przechowywania żywności – przechowywanie pieczywa w zamrażarce, sałaty w pojemniku z papierowym ręcznikiem – te drobne triki robią dużą różnicę!
  • Nieidealne warzywa i owoce też się przydadzą – lekko miękkie marchewki świetnie nadadzą się na zupę, a przejrzałe banany to idealny składnik domowego chlebka bananowego.

Każdy mały krok się liczy! Razem możemy zbliżyć się do bardziej zrównoważonej przyszłości – jeden posiłek na raz!

Ile żywności marnują europejscy obywatele?

Unia Europejska (UE) stoi przed poważnym wyzwaniem związanym z marnowaniem żywności, jak wynika z raportu Eurostatu. W 2022 roku każdy mieszkaniec UE wyrzucił średnio 132 kg żywności, co łącznie dało 59,2 mln ton zmarnowanej żywności w całym regionie. 

Gospodarstwa domowe były głównym źródłem marnowania żywności, odpowiadając za 54% zmarnowanej żywności, co przekłada się na 72 kg na osobę. Pozostałe 46% pochodziło z różnych etapów łańcucha dostaw żywności: 

  • Produkcja żywności i napojów – 19% (25 kg na mieszkańca) 
  • Restauracje i usługi gastronomiczne – 11% (15 kg na mieszkańca) 
  • Handel detaliczny i dystrybucja żywności – 8% (11 kg na mieszkańca) 
  • Produkcja pierwotna (rolnictwo) – 8% (10 kg na mieszkańca) 

Ten trend podkreśla potrzebę zwiększenia świadomości konsumentów i zmiany ich nawyków. Wskazuje na utrzymujące się problemy, takie jak kupowanie nadmiernych ilości jedzenia, niewłaściwe przechowywanie żywności oraz błędne interpretowanie etykiet. Wyniki sugerują również, że konsumenci mogą nie zdawać sobie w pełni sprawy z wpływu marnowania żywności na środowisko i finanse. 

Łączna ilość zmarnowanej żywności na mieszkańca wzrosła z 131 kg w 2021 roku do 132 kg w 2022 roku. Choć wzrost jest niewielki, wskazuje na odwrócenie pozytywnych trendów i utrudnia realizację unijnego celu zmniejszenia marnowania żywności o połowę do 2030 roku. 

Kraje o największym marnowaniu żywności na mieszkańca: 

  1. Holandia – około 541 kg na osobę, z czego gospodarstwa domowe odpowiadają za ~30% (162 kg). 
  2. Belgia – około 345 kg na osobę, gospodarstwa domowe: ~38% (131 kg). 
  3. Cypr – około 327 kg na osobę, gospodarstwa domowe: ~41% (134 kg). 

Kraje o najmniejszym marnowaniu żywności na mieszkańca: 

  1. Słowenia – około 68 kg na osobę, gospodarstwa domowe: ~47% (32 kg). 
  2. Rumunia – około 70 kg na osobę, gospodarstwa domowe: ~55% (39 kg). 
  3. Malta – około 73 kg na osobę, gospodarstwa domowe: ~50% (37 kg). 

Dane te wskazują na znaczne różnice w poziomie marnowania żywności w różnych krajach UE, przy czym niektóre kraje generują znacznie więcej odpadów niż inne. Szczególną uwagę zwraca rola gospodarstw domowych, które w każdym kraju stanowią istotną część całkowitego marnotrawstwa. 

Jak sytuacja wygląda w Grecji, Polsce i Bułgarii? 

  • Grecja, Polska i Bułgaria znajdują się pośrodku zestawienia. 
  • Grecja ma marnotrawstwo żywności powyżej średniej UE i jest jednym z krajów o najwyższym poziomie strat. Eurostat zaznacza, że Grecja nie dostarczyła danych za 2022 rok, a przedstawione liczby pochodzą z 2021 roku. 
  • Bułgaria ma marnotrawstwo poniżej średniej UE, co wskazuje na stosunkowo efektywne zarządzanie żywnością. Jednak wzrost w porównaniu z 2021 rokiem budzi niepokój. 
  • Polska również ma marnotrawstwo poniżej średniej UE, co sugeruje skuteczne praktyki w zakresie zarządzania odpadami. Niemniej jednak konieczne są dalsze działania, aby utrzymać i poprawić te wyniki. 

Raport podkreśla pilną potrzebę ograniczenia marnowania żywności w gospodarstwach domowych poprzez edukację, zmiany polityczne i innowacje. Inne sektory osiągnęły względną stabilność, natomiast utrzymująca się dominacja odpadów generowanych przez gospodarstwa domowe wskazuje, że to właśnie zmiany w zachowaniach konsumentów będą kluczowe dla zahamowania tego trendu i realizacji celów zrównoważonego rozwoju. 

Ustawienia dostępności