25 stycznia 2019
Banki Żywności w Polsce czekają na ustawę o niemarnowaniu żywności
17 stycznia miało miejsce posiedzenie Komisji Sejmowej z udziałem instytucji rządowych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, NFOŚiGW, oraz podmiotów społecznych, w tym między innymi Federacji Polskich Banków Żywności, w sprawie ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Organizacje uczestniczące w jej opracowywaniu liczą na to, że wejdzie ona w życie w pierwszej połowie 2019 roku.
Ustawa w obecnym kształcie ma poparcie organizacji społecznych i rządu. Aktualnie trwają prace nad ostatecznym jej kształtem. Według szacunków Banków Żywności, nowe przepisy pozwoliłyby na ocalenie nawet 100 tysięcy ton żywności rocznie z samych sklepów. Obecnie w Polsce wg jedynych dostępnych na ten moment danych marnowanych jest 9 mln ton żywności w całym łańcuchu żywności, poczynając od rolników, producentów, poprzez dystrybucję, aż do konsumentów. Niektóre sklepy wielkopowierzchniowe korzystając z wprowadzonych zwolnień VAT w 2013 roku, przekazują nadwyżki produktów Bankom Żywności od dłuższego czasu. Współpraca ta jest na bardzo dobrym poziomie i rok do roku rodzi ona jeszcze większe zaangażowanie i zainteresowanie, także ze strony nowych sieci. Banki Żywności tylko w 2018 roku pozyskały z sieci 10 tysięcy ton żywności.
– Banki Żywności popierają ustawę. Projekt ma za zadanie przeciwdziałać marnowaniu jedzenia w handlu, ale również budować świadomość problemu marnowania żywności w społeczeństwie. Prawdą jest, że choć sklepy marnują stosunkowo najmniej w całym łańcuchu, to jednak w największym stopniu odpowiadają za kreowanie konsumenckich postaw. Żywność z sieci jest łatwa do zidentyfikowania i wdrożenie ustawy może wzmocnić rozwój aktywności lokalnej. Sklepy też utrzymują ścisły kontakt z konsumentami i na tym etapie można dużo zrobić edukacyjnie dla obszaru należytego gospodarowania żywnością – mówi Marek Borowski, Prezes Zarządu Federacji Polskich Banków Żywności.
Zgodnie z zapisami ustawy każdy ze sklepów o powierzchni powyżej 250 metrów kwadratowych będzie zobowiązany do zawarcia umowy z organizacją społeczną, która może zagospodarować żywność i przekazać ją potrzebującym. Sprzedawcy żywności będą zobowiązani do zawarcia pierwszej umowy w terminie 2 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy. Od każdego kilograma będą, też płacić około 10 groszy na rzecz lepszego gospodarowania żywnością. Środki tak uzyskane byłyby wykorzystane na tworzenie infrastruktury do zagospodarowywania żywności i na edukację o niemarnowaniu produktów.
Jak podkreśla Marek Borowski, sprawna realizacja ustawy będzie się wiązać z dużym wyzwaniem dla wszystkich zaangażowanych podmiotów: – Choć w projekcie częściowo są zapisane środki na wsparcie finansowe dla organizacji pozarządowych, to bardzo istotne będzie zaangażowanie wszystkich podmiotów, a więc sklepów, samorządów, rządu oraz ngo. Jednym z rozwiązań może być rozwój ekonomii społecznej i tworzenie punktów gastronomicznych, czyli większej ilości miejsc, typu jadłodajnie, które będą mogły zagospodarować żywność ze sklepów na cele dobroczynne.
Prace nad ustawą trwają od 2016 roku. Od tego czasu testowano w projekcie różne rozwiązania, które funkcjonują np. w innych krajach, pod kątem wprowadzenia ich w Polsce zgodnie z obowiązującymi przepisami z zakresu bezpieczeństwa żywności. To też wpłynęło na czas tworzenia i konsultacji ustawy.
Link do strony Sejmu, gdzie można śledzić postępy prac nad Senackim projektem ustawy o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności http://www.sejm.gov.pl/sejm8.nsf/druk.xsp?nr=2431